Estetyczne nośniki reklamy

Stojak wolnostojący na plakaty jest najpopularniejszym nośnikiem reklamy. Przede wszystkim ze względu na swoje zastosowanie. Może być przydatny w każdej branży, chociaż chyba najszersze zastosowanie znalazł w kulturze.

Każdy kto chociaż raz był w teatrze w swoim życiu, operze czy balecie widział takie nośniki. Najczęściej stoją w foyer i prezentują plakaty promujące wiele różnych spektakli. Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Zwłaszcza dlatego, że plakat teatralny jest dziełem samym w sobie i potrafi zachwycić nawet laików.

Stojak wolnostojący na plakaty sprawia, że mimo nawet dużej liczy widzów w foyer teatru, plakat jest doskonale widoczny, zwraca uwagę ze względu na swoje walory estetyczne a przykuwa uwagę ze względów czysto fizycznych. Najczęściej powierzchnia pod plakat to B1 lub B2 , a sam stojak należy do grupy nośników reklamowych tzw. popularnie potykaczy. Potykacz, to coś czego nie sposób ominąć bez zarejestrowania wzrokiem, nie sposób nie zapoznać się z jego treścią. Dlatego w teatrze nie dosyć, że informuje o repertuarze danego teatru, ale funkcjonuje niczym mała galeria sztuki.

Stojaki wolnostojące na plakaty – zastosowanie

To nie jedyne zastosowanie dla tego nośnika. Stojak wolnostojący na plakaty jest popularny choćby w gastronomii. Wykorzystuje się go jako nośnik do prezentacji dziennego menu. Jest szczególnie przydatny w tych punktach gastronomii, które bardzo często zmieniają serwowane dania. Zamiast nieustannego drukowania małych kart dań, na takim stojaku umieszcza się zbiorczo wszystkie informacje. Wykorzystanie tego rodzaju stojaków widać szczególnie latem, gdy stoją one przed wejściem do ogródków gastronomicznych lokalizowanych przed głównym wejściem. Potencjalni goście zatrzymują się przy nich i komfortowo, zanim usiądą do stolików, mogą przeczytać aktualne menu i oczywiście dyskretnie zapoznać się z cennikiem.

Stojaki wolnostojące na plakaty, produkowane w ostatnich latach są estetyczne i doskonale prezentują się w każdym wnętrzu. Może dlatego lubi je tak kultura i gastronomia, nie przytłaczają bowiem swoją formą.